piątek, 21 marca 2003

Wojna i Pokoj

W środę wieczorem czasu amerykańskiego, jak tylko Stany Zjednoczone rozpoczęły atak na Bagdad, przyjaciele Jimmiego Cartera, byłego prezydenta USA, który za propagowanie demokracji i praw człowieka oraz szukanie pokojowych rozwiązań politycznych w październiku 2002 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla, zapełnili Salę Symfoniczą w Atlancie w stanie Georgia, aby oddać cześć dokonaniom noblisty. Godzinna uroczystość była amerykanską wersją koncertu, który odbywa się w Oslo w Norwegii podczas rozdania Pokojowych Nagród Nobla. Wydarzenie w Atlancie rozpoczęlo się 19 marca o godzinie 20.00. Był to dokładnie ostateczny termin wyznaczony przez Georga’a W. Busha Saddamowi Husajnowi na opuszczenie Iraku. - W dniu koncertu rozpowszechniona byla opinia, ze wojna nie zacznie sie w tym tygodniu. Jednak zaczęlismy śpiewać krótko przed tym, jak Stany Zjednoczone zdecydowały się zaatakować Irak - mówi Ania Godowska, jedyna Polka śpiewająca w chórze Orkiestry Symfonicznej w Atlancie.

Chór Orkiestry Symfonicznej wykonał “Dona Nobis Pacem” Williamsa. Utwór zaczyna sie slowami: “Naród nie podniesie miecza przeciwko narodowi”. Dzieciecy Chór Miedzynarodowy, trzymajac sie za rece wykonal piosenkę “Dzieci Pokoju” (“Children of Peace”). Przed mową wygłoszoną przez Jimmiego Cartera, zgromadzeni zaśpiewali hymn narodowy. - Stowarzyszenie Cartera zrobiło wszystko, co w jego mocy, aby doprowadzić do pokojowego rozwiązania kryzysu irackiego, ale niestety nie odniosło sukcesu - powiedział były prezydent. Teraz mamy jedynie nadzieję na szybkie i humanitarne rozwiązanie konfliktu. Z jak najmniejszą liczbą ofiar i pokrzywdzonych.

Arthur Blank, wlasciciel druzyny futbolowej Atlanta Falcons poprosil o pochylenie glów na chwile ciszy w uznaniu “bolesnych wydarzeń majacych miejsce dzisiaj na swiecie”. Wyrazil tez troske o oddzialy amerykanskie w Iraku i o "niewinne kobiety i dzieci, które moga stracic zycie bez wlasnej winy." “Martin Luter King i Jimmy Carter mieli wspólne marzenie o lepszym świecie” - dodała Coretta Scott King, wdowa po pierwszym laureacie Pokojowej Nagrody Nobla z Atlanty - Martinie Lutrze Kingu . Program zakonczylo wspólne wykonanie “God bless America”. Jimmy Carter śpiewał, trzymając za rękę żonę Rosalynn. - Przygotowaliśmy krótką wersję tego hymnu i widocznie była za krótka, bo prezydent poprosił, abyśmy zagrali jeszcze raz. - opowiada Ania Godowska. To bylo naprawdę niesamowite wydarzenie. Po przyjęciu odwoziłam koleżankę z chóru do domu i po drodze wymieniałyśmy wrażenia. Kiedy koleżanka wysiadła, uslyszałam w radiu, że Stany Zjednoczone właśnie rozpoczęły atak na Bagdad - mowi Ania.